między inspiracją a brzegiem papugowania

strona główna + profil na 3 portalach społecznościowych

Nie przez przypadek uporządkowałam tak zrzuty. G+ wygląda tak od dawna. Twitter i Fb zmieniają sie w podobnych odstępach czasu.

Tylko tak sobie siedzę i patrzę na te 3 społecznościówki i zastanawiam się, po co oni to tak robią? Po co się tak silnie naśladują, jeśli chodzi o układ? To jest nudne.

Wszyscy szukamy inspiracji. To normalne, nie tylko w świecie marketingu, ale w każdej dziedzinie. Ale patrząc na przykład powyższy, można zobaczyć, jak łatwo przesadzić w inspirowaniu się i zacząć po prostu naśladować.


Ja jestem człowiekiem, który kocha różnorodność. Smutne jest to, że gdy nawet pojawia się ktoś, kto wprowadza coś nowego, to konkurencja zaczyna go intuicyjnie naśladować, zamiast ulepszyć coś swojego, bardzo autorskiego.


Polecam rozważeniu na naprawdę różnych polach.
I tu też zawiera się trochę pierwiastka odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak ważne dla mnie jest szukanie własnej drogi i traktowanie świata jako inspiracji.


PS. dlaczego mam ponad 700k odsłon profilu na g+?? :-)