Poznajmy się, idź zagłosuj. Celebrujmy Erę Hybryd.

Zbliżają się wybory. Wzdycham. To zawsze gorący czas w Polsce. 

Różne pytania i kwestie chodzą mi po głowie. Jak chyba większość z nas zmęczona i znudzona jestem tekstami "mniejsze zło" i podziałem, który powstał w 2005r. 

Jestem liberałem i nie mam swojej reprezentacji wśród partii, więc naprawdę będę rzeźbić z tego, co jest, jak wielu z nas. Ale zrobię to, bo naprawdę każdy głos się liczy do stworzenia  całości obrazu.


Statystyka wyborcza - sejm i senat

Przegląm statystyki  i chwila podróży do przeszłości. 1991 oraz 1993 to dopiero była demokracja. Rozkład głosów był wyraźnie rozproszony. Nie byłam w tych latach w Polsce, ale i tak byłam nastolatką. Nie pamiętam dobrze, jaka była Polska, ale wiem, że wracając na stałe już w 1995 bardzo chciałam budować nową, wolną, nowoczesną Polskę. Bardzo. 

To były czasy, kiedy media były silne, wolne i nagłaśniały wszelkie afery i niezgodności. Dziennikarstwo śledcze było mocne i niezależne. Było. Teraz ani nie ma w mainstreamie niezależnych mediów ani dziennikarstwa śledczego. Takie czasy. Dobrze, że mamy internet.     

Od tak dawna wmawia się nam podział i odmienność, że to na wielu niestety działa. 

Ja akceptuję i raczej szanuję  wszystkich ludzi. Serio. Mnie odmienność ciekawi, nawet jeśli czasami przeraża (jak ostatnie odczłowieczone akcje w Dąbrowie, bo pomijam resztę, ale odmówić przyjęcia pogotowia, to po prostu niehumanitarne i wstrząsające). 

Nie rezonuję kompletnie z tą centralną narracją podziału budowanego na normalnych różnicach. Tak, jesteśmy różni, ale te różnice nie mają żadnego znaczenia. 

Bycie Polakiem, Polką niech oznacza, że czuję się tu jak w domu bez względu na kolor skóry, wyznanie czy orientację seksualną albo płeć czy poglądy polityczne i to czy jestem wege  czy piję kawe z mlekiem sojowym. 

Naprawdę nie ma dla mnie kompletnie znaczenia jakiej ktoś jest płci (fajnie, że jestem hetero i mogłam w życiu trafić na tego samca, który rozszalał mi serce, duszę i nie tylko, ale gdybym miała być homo, to też spoko i gdybym miała szczęście spotkać kobietę swojego życia i chciałybyśmy się pobrać, to szkoda, że nie w Polsce). Nie ma to dla mnie znaczenia, jakiego ktoś jest wyznania, bo ja jestem tak odklejona od starych religii (wszystkich), że obecnie są one wszystkie w tym samym miejscu mojego światopoglądu co mitologia grecka. Naprawdę można wierzyć w co i kogo się chce. Ja tylko unikam modlenia się do jednego Boga, bo nie wiem, który moją modlitwę akurat wysłucha i co z nią zrobi. Wolę nie. W co wierzę? We wszechświat, tylko to bardziej kwantowe ujęcie niż religijne, więc idźmy dalej. Nie ma dla mnie znaczenia, jakie ktoś ma stanowisko, dopóki jest kompetentny w swoim zakresie. Ważny jest dla mnie człowiek, jak jest, o czym możemy wspólnie porozmawiać czy coś razem zdziałać, jaki jest dla mnie i innych, czy mamy podobny flow, intencje i może poczucie humoru. Proste. Każdy z nas żyje najlepiej jak umie wg uznania w danym momencie. 

Wybory w Polsce. 

Od 2005r żyjemy w podziale. Prawie 10 lat. Trudno już mówić  o przypadku. Mamy podział podbijany przez obie strony i łykamy to jak pelikany, bo to widocznie pasuje. Czy nie? Podział na co i gdzie się da. POPIS rządzi wspólnie podzielonym krajem. Co za różnica, czy wygra PIS czy PO (nieważne pod jaką naklejką)? Dla mnie jako obywatela żadna. Poważnie. To my twrozymy naszą rzeczywistość.  Jak gdzieś jest w miarę dobrze, to dlatego, że  zmieniają się style zarządzania, na rynek pracy weszło pokolenie 20+ nazywane na różne sposoby, ale ono nie da się już zajechać, jak my, 40+ to robiliśmy. Ich duch walki i determinacją są inne. Teraz zaczyna liczyć się naprawdę człowiek. Pewnie, że to proces, ale trwa.  Czy to czasy miękkich ludzi? Dla dawnych Wikingów czy Celtów to my od dawna jesteśmy mięczakami. I to cholernymi, ale to tak na maxa. A większość z nas by nawet chaty nie postawiła. Ba, szałasu. Nie mówiąc o zabijaniu, polowaniach i życiu bez prochów przeciwbólowych i kubka kawy co rano. Rozumiesz już? Zmiana poziomu powszechnej agresji między ludźmi jest znakiem ewolucji i rozwoju. Zanika potrzeba walki w starym rozumieniu. Facet woli iść na siłownię, czy pobiegać, niż ganiać z mieczem i zabijać. Weganizm jest dla mnie osobiście przesadą, ale też jem mniej mięsa, bo mi po prostu zapotrzebowanie spada. Humanitarne podejście do zwierząt tak, tylko nie zupełne wege. Natomiast i my i wegetarianie też mają prawo decydować o sobie. Przecież to nasze i ich zdrowie i życie. Nie można wiecznie z różnorodności robić pola do podziału. To w ch.. sztuczne. To już sztuczna inteligencja jest bardziej prawdziwa niż te normalne różnice jako zapalnik do niechęci. 

Gdzie jest ciągle zagrożenie? W ludziach, którzy nadal w tych starych schematach jeszcze pozostają i jeszcze mają siłę i wpływy. Dzicz prymitywnych instynktów. Wiem. Co się powinno wydarzyć? Nie wiem. Wiem natomiast,  że obecne  dojrzalsze wiekowo pokolenie tworzy hybrydę czasów (czyli ludzie 40+). To my mamy teraz okno pogodowe na zmianę świata, jednocześnie znając siłę i jakość starych metod, możemy łączyć to z nowoczesnością i globalnie tworzyć lepsze czasy dla Waszych dzieci i wnuków. Ja nie mam, więc teoretycznie mam to gdzieś, co będzie ze światem za 30, 40 czy 50 lat i czy nowe technologie zostaną wykorzystane w celach budujących zdrową symbiozę między ludźmi, a ludźmi i naturą,  ale idealiści jak ja, mają zawsze za duże oczekiwania wobec rzeczywistości i siebie. To chyba odwieczny standard. Podobno weszliśmy w Erę Wodnika. Nie mam czasu doczytać, o co chodzi, może ktoś mi podpowie?

Świat się zmienia, młodzi nie chcą agresji. Mówi się, że są miękcy, a ja uważam, że są po prostu dojrzali w tym względzie. Dla mnie to też było oczywiste od dość dawna, że agresja to ostateczność i to w samoobronie. To w końcu się zmieni, bo musi, bo zmienia się świadomość ludzkości. To naprawdę widać. Tak jak dbanie o zdrowie, kiedyś było dla "starych", a teraz dietetykami są osoby 20+. Alkohol? Tak, czasami i dla towarzystwa. Problem narodowego sportu - alkoholizmu - wygasa. Haza! Owszem, problemów psychicznych nie ubyło, ale mamy coraz więcej terapeutów, którzy zdobywają doświadczenie i są coraz lepsi i pomagają ludziom, jednemu po drugim, wychodzić z problemów i tworzyć nowe, zdrowe życie. Świat się rozwija, leczy, goi, dojrzewa. 

Mało który chłopiec marzy o byciu wojownikiem a dzięki temu idea wojen będzie miała szansę wyginąć jak dinozaury  a pola poligonowe zostaną dla pasjonatów, ale to za setki lat. Na razie żołnierze są potrzebni do obrony przed zabójcami atakującymi ludzi. Policja w sumie też. Teraz dziecko może chcieć być tym, kim sobie wymarzy. Tak jest w tej bezpieczniejszej części świata, na tych małych obszarach spokoju, chociaż  niestety ciągle jeszcze tlą się ogniska tworzone przez rządnych krwi i terenów psychopatów. To bardziej złożona kwestia, wiem o tym, ale zmiany, które już się krystalizują są budzące ufność w lepszą ludzkość. 


Polska 2023. Znowu stoimy przed wyborami. Wybór jest lichy, bardzo lichy, bo od 2019 niewiele się zmieniło na scenie startujących partii. Sytuacja na świecie nie pomagała nikomu na stworzenie czegoś naprawdę rokującego na nową jakość. Miałam nadzieję, że powstanie porządna partia kobiet, która stworzyłaby przeciwwagę dla dotychczasowych sił. Niestety, jeszcze nie. Miałam nadzieję, że wejdzie na scenę polityczną ktoś, kto będę chciała słuchać i usłyszę to, co ze mną zarezonuje. Nie stało się tak. Idą wybory. Tak, pójdę głosować, bo to moje prawo. Niekorzystanie z niego jest jak unikanie edukacji. Jaki ten system nie jest, ale jest też wywalczony przez przodków, bo kiedyś nie mieliśmy prawa do edukacji, ani kobiety do głosowania. 

Wybór jest strasznie słaby, ale cóż, może nie wszystko widzę? Nie wiem. Polityka nie jest moją mocną stroną. Wiem, że pójdę zagłosować na program, który trafia do mnie najbardziej. Czyny i tak okazują się później zupełnie różne, bo to polityka. Tu nie chodzi o prawdę. Ważne, żebyśmy wszyscy poszli zagłosować. Nieważne na kogo. To demokracja i każdy ma prawo zagłosować na kogo uważa. Agitacja agitacją, ale to demokracja. Każdy ma swój rozum. 

Nie pozwalajmy, żeby polityka nas dzieliła. Po prostu na to nie pozwalajmy. Nie dzielmy się sami sztucznymi powodami i na naturalnych różnicach, bo to, że jesteśmy różni, to nie powód do podziału - to zwykła prawda do zaakceptowania. Po prostu. 

Wiesz, ja naprawdę totalnie akceptuję naszą różnorodność, oczywiście jak już wspomniałam, jest warunek podstawowy, że mamy się wzajemnie szanować i nie prowokować do agresji. To bez sensu, to jest słabe. Dlaczego multi kulturowość na zachodzie się przestała miejscami sprawdzać? Bo z niezrozumiałych przyczyn przybysze dostali większe przywileje i uznanie ich odmienności niż tubylcy. To chore i właśnie toczy te kraje. Przybysze owszem, ale mają zaakceptować i przyjąć nasze zasady szacunku naszej kultury, a nie narzucać nam swoje. No logiczne. Nie można pozwalać, żeby mieszkańcy przestali czuć się u siebie jak w domu. Władza powinna takich rzeczy pilnować. 

Ale to osobny wątek. 

Idźmy wszyscy zagłosować i poznajmy się. Zobaczmy, jacy faktycznie jesteśmy jako naród, jako 70-80% głosów, bo to jest większość. Jak widzę wyniki wyborów przy frekwencji 40%, to nie traktuję tego jako głosu narodu, prosta matematyka, to nie jest nawet połowa, a połowa to też za mało. My ciągle nie wiemy, jakie jest faktycznie zdanie Polaków. 

Może w tym roku poznamy zdanie milczących i się wzajemnie poznamy?  Wówczas, będziemy mogli zobaczyć, co się wydarzy przez te 4 lata i czy powstanie rząd, któremu ufamy, czy trzeba będzie szukać dalej. Ale zróbmy to pierwszy raz porządnie i uczciwie.


Z chwilą zadumy nad tym wszystkim, celebrując ten czas zmian i hybryd poglądowych,

Marzena 

 


Komentarze

  1. Fajnie to napisałaś.
    Zagłosować. Trzeba i już.
    Dobrze by też było zaangażować się w kontrolę jak przebiegają wybory. Czy występowały jakieś nieprawidłowości.
    I największe zaangażowanie - załóżmy nową partię. Działajmy. To nasz najlepszy czas.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz :) Od polityki wolę się trzymać z dala. Czuję się potrzebniejsza w innych dziedzinach :) Pozdrawiam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Zapraszam do korzystania ze skrótu: ml76.pl