Martini i Andrew Sisters

Bardzo często to twórcy reklam wprowadzają kawałki, które przeszłyby bez większego echa, albo odeszły w zapomnienie. Jak dla mnie dorównują promocji muzyki sile radia.

Fenksgot za dobre agencje.

Martini wykorzystuje właśnie kawałek Andrew Sisters "Oh Johnny, Oh Johnny, Oh!" z 1939r. Niestety okazuje się, że jego najlepszy fragment:


Nic straconego.

Dla mnie osobiście cudowny w całości jest ten:





Idealny do machania nóżką.

Idealny.

Komentarze