Janson i kobiety


Że Janson, to facet, który nie boi się kobiet, to nic nowego, w końcu specjalizuje się w podrywie, ale zebrać 8 kobiet w jednym miejscu, to już odważne, bo efekty mogły być różne. 

Ba, 
Janson nie boi się zadawać kobietom pytań.

Jeszcze dalej,
nie bał się zadać tych pytań NAM i to już jest męskie na 100%.  


Sama idea doskonała o tyle, że nie znałyśmy wzajemnie swoich odpowiedzi, nie wiedziałyśmy nawet o tym, że właśnie tak to zestawi i kogo jeszcze przepytywał.  Zero sugestii, podglądania, podpowiedzi czy czegokolwiek innego, co można by zarzucić. Czysty żywioł. Każda z nas usiadła do odpowiedzi pewnie w innym momencie, w innej scenerii, o innej porze dnia bądź nocy.

Enjoy. 

I strasznie mi miło, że tam jestem i to w takim towarzystwie. 
Pokażę kiedyś wnukom. 



Ciekawa jestem kolejnych serii. 
i która blogerka zbierze tak blogerów ;-)

A teraz pora na salsę. 

Komentarze