8 marca. Tak. Chcę.
Notka z wykasowanym marudzeniem. W końcu to był Dzień Kobiet.
Gdy dojechałam dziś do biura, znalazłam na laptopie kwiaty. Potem dostałam kolejne + słodycze. I buziaki.
I tak sobie dziś myślę odkrywczo: jestem kobietą.
To świetne samo w sobie. To jedyna doskonałość, która jest od dziś dla mnie aksjomatem.
Przestanę o tym zapominać. Obiecuję sobie. Chociaż czasami.
Jestem idealną kobietą. We wszystkim innym jestem tylko człowiekiem :-)
Nie, to nie tłumaczenie się przed samą sobą. Tak. To jest tłumaczenie się przed samą sobą.
I dokładnie tak będzie.
W domu dostałam kolejne słodkości.
Uwielbiam Dzień Kobiet. W tym roku przypomniał mi, co to dla mnie znaczy, być kobietą.
Tak. Chcę.
:-)
Update: Nie. Nie zmienię się. Cholernie lubię swoje życie.
Odnośnie decyzji finansowych polecam notkę na blogu o psychologii sprzedaży , bo właśnie mi te kilka faktów uświadomiło kilka spraw. No cóż. Weekend.
Gdy dojechałam dziś do biura, znalazłam na laptopie kwiaty. Potem dostałam kolejne + słodycze. I buziaki.
I tak sobie dziś myślę odkrywczo: jestem kobietą.
To świetne samo w sobie. To jedyna doskonałość, która jest od dziś dla mnie aksjomatem.
Przestanę o tym zapominać. Obiecuję sobie. Chociaż czasami.
Jestem idealną kobietą. We wszystkim innym jestem tylko człowiekiem :-)
Nie, to nie tłumaczenie się przed samą sobą. Tak. To jest tłumaczenie się przed samą sobą.
I dokładnie tak będzie.
Uwielbiam Dzień Kobiet. W tym roku przypomniał mi, co to dla mnie znaczy, być kobietą.
Tak. Chcę.
:-)
Update: Nie. Nie zmienię się. Cholernie lubię swoje życie.
Odnośnie decyzji finansowych polecam notkę na blogu o psychologii sprzedaży , bo właśnie mi te kilka faktów uświadomiło kilka spraw. No cóż. Weekend.
Moja Marzenka - nareszcie :*:*
OdpowiedzUsuńO rany, aż poczułam, jak mnie przytulasz :-) :-*
UsuńJak dobrze pójdzie, za pół roku przytulę Cię realnie :*:*
UsuńNo i daj Boże :-)
Usuń