11.11 dzień RÓŻY

Czekałam od dawna z obejrzeniem tego filmu. Postanowiłam zrobić to dziś.
I była to dobra decyzja. Święto Niepodległości przypomina mi zawsze, że żyjemy w błogich czasach a ewentualne piekło robimy sobie sami. Nie zawsze tak było.


Historia naszego kraju ma w sobie tak wiele bólu, cierpień, zdrad, okrucieństwa, że ja tylko mogę być wdzięczna losowi, że żyję akurat teraz. Mogę wszystko.

Mogę marzyć, chcieć, planować, odlatywać, szaleć i oddawać się beztrosce.
Kiedyś słowa te bywały dla zbyt wielu ludzi obce.

Wolność. Czuję to bardzo.

Film dogłębnie poruszający.

Komentarze