Teatr Telewizji, bo tak

Teatr Telewizji. 
Czasami słyszę utyskiwania, że Polacy do teatru nie chodzą. Cóż. Ja bardzo chętnie, jak tylko życie daje mi możliwość, czyli jak wielu z nas: jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o pieniądze. To nie jest kwestia woli, podobnie jak z czytelnictwem. Gdybyśmy mieli chodzić do teatru, kina, opery, na koncerty, kupować książki i płyty, które nas interesują, to byśmy musieli mieć naprawdę bardzo zasobny portfel i bezmiar wolnego czasu - trzeba wybierać. Kiedyś chodziłam do teatru częściej, bo koleżanka grała w Teatrze Wybrzeże, teraz rzadziej niż niekiedy. Na szczęście Teatr Telewizji jest balsamem na moją duszę. Gdy mam szczęście to trafiam na perły emitowanie na żywo np. Trzy razy Fredro  



lub jak Getsemani z moją ulubioną Magdaleną Cielecką i ciągle niedocenianą Agatą Buzek. Agata jest świetną aktorką, o nietypowej urodzie, co powoduje, że jest szczególna. Polecam prześledzić jej role np w Rewersie. 

Polecam spektakle teatru telewizji. Obsada, z jaką spotkamy się rzadko. 

Kocham teatr. Kocham sztukę na żywo.  
Dobrze, że mogę doświadczać jej częściej chociaż tak. 


Komentarze

  1. Też uwielbiam teatr, niestety tak jak Ty nie zawsze mnie na niego stać. I czasem zdarza mi się oglądać Teatr Telewizji... cudownie jest poczuć tą sztukę, bardziej namacalnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak patrzę na to, co się dzieje w każdy weekend kulturalnie, to czasami aż piszczę. Takie wybory czasami się odczuwa. Naprawdę dobrze, że mamy taką sztukę, chociaż tak.

      Usuń

Prześlij komentarz

Zapraszam do korzystania ze skrótu: ml76.pl