Białe jest czarne
Tak, tak, ja wiem jakie są trendy, co się powinno, nie powinno, co wypada i nie. Uśmiecham się do tego i wprowadzam na zimę trend zwierzęcy.
Wszyscy jesteśmy przeciwnikami noszenia futer, niemniej przytulenie bloga do zwierza, to zupełnie inna sprawa. Ogrzejmy bloga na zimę.
Ale o co chodzi? Ano chodzi o to, że jest zima i jest zimno. Gdy wchodziłam na swojego bloga tego oto, robiło mi się zimno od tej bieli. Zimą lubię się dogrzewać kolorami, ale kurcze, no który kolor tu wybrać by, nie wiedziałam.
Chodziłam po tapetach i sprawdzałam, przymierzałam, przykładałam, kombinowałam, analizowałam. Poszłam coś wypić. Wracałam i szukałam dalej. Trwało to tak długo, aż trafiłam.
Zakochałam się z miejsca w tapecie z zebrą. Ba, prawie pogłaskałam monitor, tak mnie ta sierść zauroczyła. Od razu przeszła przez głowę mą i serce myśl - chcę zebrę. Pogłaskać. Dotknąć. Przytulić się do zebry bym chciała.
Chodziłam po tapetach i sprawdzałam, przymierzałam, przykładałam, kombinowałam, analizowałam. Poszłam coś wypić. Wracałam i szukałam dalej. Trwało to tak długo, aż trafiłam.
Zakochałam się z miejsca w tapecie z zebrą. Ba, prawie pogłaskałam monitor, tak mnie ta sierść zauroczyła. Od razu przeszła przez głowę mą i serce myśl - chcę zebrę. Pogłaskać. Dotknąć. Przytulić się do zebry bym chciała.
W efekcie tej myśli przytuliłam bloga do zebry. Tak, całkiem możliwe, że tej powyżej.
Od dziś (do odwołania) blog ten jest blogiem przytulonym do zebry.
Komentarze
Prześlij komentarz
Zapraszam do korzystania ze skrótu: ml76.pl