Na 2014 Rok
Dziś dziękuję Wam za to, że czytacie mojego bloga, przeważnie bez odzewu (ważne jest dla mnie, czy wychodzicie z jakimś pożytecznym dla siebie przemyśleniem), ale też za każdy komentarz (te negatywne mniej ;-), za Wasze maile i odzew w różnych miejscach. Chociaż piszę tego bloga, bo to moja pasja, bo kocham dzielić się wiedzą, doświadczeniami, przeżyciami (jak chyba każdy, kto bloguje) i chcę pokazywać, że można żyć slow, w swoim tempie, nie poddając się presji czasu i czasów, to jednak wielką radość daje mi świadomość, że jestem dla Was pomocna, inspirująca, że uspakajacie przy mnie oddech i odnajdujecie swoje tempo, uczycie się je regulować i wprowadzacie chociaż małe zmiany w swoim życiu. Chyba na tym to polega, bo w końcu kiedyś to ktoś zainspirował mnie.
Najważniejsze w blogowaniu jest dzielenie się tym, co może być dobre dla innych. Fantastycznie jest spełniać się w tym.
Lubię ten dzień i jego symbolikę. I fakt, że gdy rano wstałam, to gdzieniegdzie mają już 2014 ;-)
Marzena
Lubię Ciebie Marzenko...bardzo...fajnie że jesteś :)))Kasia
OdpowiedzUsuńznowu te banalne i sweetaśne zyczenia, blue!
OdpowiedzUsuń:P
UsuńŻyczenia mają mieć pozytywną energię. Dlaczego to dla Ciebie = banalne? Przemyśl to.
UsuńA swoją drogą: Tobie życzę tego szczególnie. Mój ulubiony cyniku :-)
a ja ci tego, zebys sarkazm i ironie zyczliwa umiala odczytac na pierwszy rzut oka, zwlaszcza u mnie. Przemysl (takie miasto) to. (Okreslenie 'banalne' mialo znaczyc dokladnie cos przeciwnego)*
Usuń*wyjasnienie dla srednio lotnych po Nowym Roku autorek bloga :P
Dobrze, to też sobie tego życzę :-)
UsuńPS. Wzajemnie, mój drogi, wzajemnie.
Dzieki Marzeno!
OdpowiedzUsuńZa to, że jesteś i piszesz i sprawiasz, że na chwilę przystaję, zamyślam się.. No i za życzenia! Ja Tobie życzę, żebyś była szczęśliwa. Po prostu :) Wszystkiego dobrego!
Dziękuję! :-)
UsuńUściski.